środa, 29 sierpnia 2012 - Nederland - Before departure
Margo w swoim 'rajskim ogrodzie'
Nie, to nie jest wycieczka ornitologiczna. Jednak nektarnik żółtoboczny (zawsze twierdziłem, że pod względem nazewnictwa przyrodniczego polscy specjaliści są niedoścignionymi mistrzami tworzenia oddających sens, precyzyjnych neologizmów) nie jest zwyczajnym ptaszkiem. Podobnie jak reszta z rodzaju nectarinia, w swoim jadłospisie umieszcza przede wszystkim nektar tropikalnych kwiatów, pączkujących wśród promieni międzyzwrotnikowego słońca.

Angielska nazwa gatunku, malachite sunbird, bardziej przemawia do wyobraźni. Przywołuje wiersz i piosenkę. Bo oto znów powędrujemy ciepłym krajem... :]

Zanim wsiądziemy dziś do magicznego samolotu, nasyćmy się jednak smakiem amsterdamskiej teraźniejszości. Przyjaźnią, wspomnieniami, serdecznymi pożegnaniami. Dziękuję Wam wszystkim za wspaniałe chwile, za ciepłe "good bye" albo "tot ziens"!
- -
Loading...